7 maja 2015 nasz mały sąsiad Franek obchodził 1 urodziny, czyli roczek. W ramach sąsiedzkich odwiedzin w ten dzień postanowiłam zrobić mu niespodziankę i sama mu coś wydziergać. Ustaliłam z matką kolor, kupiłam włóczkę i wzięłam się do dzieła. Z racji, że u nas w Gdańsku zawsze wieje wiatr, miała być to czapka i szalik na wiosnę i jesień. Bardzo niegryząca, bo mały nie znosił czapek. No i powiem Wam, że czapka powstała na urodziny migiem. Ale cała reszta trochę poczekała no i się doczekała końca. W komplecie powstała czapka z pomponem, komin i rękawiczki na sznurku:) Włóczka bardzo przyjemna, bo Araucania Botany Lace. Robienie takim materiałem to wielka przyjemność.
A za modela robi mój synek Antoś. Skubany ruszał się przy robieniu zdjęć niesamowicie, dopiero bajka Świnka Peppa odpowiednio go zahipnotyzowała.
Zdjęcia przy świetle sztucznym...;/
Zdjęcia na balkonie, przy naturalnym świetle. Prawda, że różnica...
Wybaczcie za nieodwrócone zdjęcia, ale nie wiem jak je odwrócić.
Pozdrawiam